cze 30 2005

Tonę, tonę, tonę...


Komentarze: 4
Nie, nie, nie! Nie jestem silna i się nie trzymam! Po co to udawać? Po co udawać, że jestem szczęśliwa, kiedy serce krwawi? Myślałam, że sobie jakoś z tym poradzę. Wytłumaczyłam już sobie to racjonalnie, że to ona jest teraz biedna, bo facet ją zdradza. Ale co z tego, że on się lubi czasami zapomnieć, jak na ogół jest z nią? I oboje są tak szczęśliwi... A ja znowu nie jestem górą. Tylko tonę w smutkach. Nie trzymam się, zupełnie się nie trzymam...
sorrow_girl : :
Crazy Mary
30 czerwca 2005, 16:36
Jeszcze nie czas się smucić... Jeszcze nie czas...
siostra najdroższa
30 czerwca 2005, 13:39
nie! wdech wydech. silna jesteś, dasz rade. wdech wydech. wierze w Ciebie. wdech wydech. świat nie zaczyna się i nie kończy na facetach. wdech wydech. kochusiam cię.
30 czerwca 2005, 10:07
dużo zależy też od osoby i sytuacji
30 czerwca 2005, 09:53
jak ja zaczne sobie wmawiac ze jestem szczesliwa, to po czasie zaczynam tak myslec ;) duzo zalezy od wlasnego podejscia:)

Dodaj komentarz